Nie było tak źle; przyszło sporo dzieci, kilka miało nawet fajne kostiumy. Jedna dziewczynka po otworzeniu drzwi wrzasnęła CUKIERKI, jakiś chłopak ciągle powtarzał ’Cukierek albo psikus. Cukierek albo psikus. Cukierek albo psikus. Cukierek albo...’ a inny założył po prostu szmatę na twarz.
A Nik i Kam trafili do aresztu :V.
Komentarze
|
ARCHIWUM
Sierpień 2022
KATEGORIE
Wszystkie
|